Czuję, jak serce rwie się do Ciebie. Jak mam bronić, kiedy ich jest więcej? Russia is waging a disgraceful war on Ukraine. Stand With Ukraine! Dawid Podsiadło W dobrą stronę lyrics: Czuję, jak serce rwie się do Ciebie. / Jak mam bronić, kiedy ich jest w
Występuje także w Nie mamy jeszcze żadnego albumu z tym utworem. Wyświetl wszystkie albumy dla tego wykonawcy Występuje także w Nie mamy jeszcze żadnego albumu z tym utworem. Wyświetl wszystkie albumy dla tego wykonawcy Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz Zewnętrzne linki Apple Music Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz Shoutbox Javascript jest wymagany do wyświetlania wiadomości na tej stronie. Przejdź prosto do strony wiadomości O tym wykonwacy Czy masz jakieś zdjęcia tego wykonawcy? Dodaj zdjęcie Podsiadło, Dawid 15 słuchaczy Powiązane tagi Dodaj tagi Czy znasz jakieś podstawowe informacje o tym wykonawcy? Rozpocznij wiki Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy Zalewski, Krzysztof 11 słuchaczy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców

Dawid Podsiadło Dom Muzyki i Tańca, Zabrze - Apr 16, 2023 Apr 16 2023 Dawid Podsiadło CKK Jordanki, Toruń - Apr 20, 2023 Apr 20 2023 Last updated: 22 Nov 2023, 03:32 Etc/UTC

Wąsy działają. Ale Dawid Podsiadło jest dorosły nie tylko z twarzy – właśnie wydał dojrzalszą, świadomą, muzycznie mądrą płytę. Nawet jeśli mówi, że wciąż czuje się jak debiutant. O potrzebie zmian, tektach, któreś coś znaczą i topless hipisach rozmawiamy z Dawidem Podsiadło. Angelika Kucińska: Tytuł twojego solowego debiutu prowokował pytania o to, co cię uszczęśliwia i daje poczucie komfortu. Teraz trzeba zapytać o to, co cię wkurza i rozczarowuje. Dawid Podsiadło: Głównie ludzie. Jeżeli chodzi o sam tytuł, to nie wybrałem takiego dlatego, że przeżyłem wiele zawodów i rozczarowań. Bardziej chodziło o kontynuację formuły z debiutu, nie o mój stan emocjonalny. Pomyślałem, że to będzie fajna klamra, zamknięcie etapu debiutanckiego. Bo nie czułem, robiąc ten album, że nagrywam którąś płytę z kolei. Wciąż mam poczucie, że to jest pierwsze słowo. Serio? Przecież licząc debiut Curly Heads, “Annoyance and Disappointment” to trzeci album, który nagrałeś. Ale nie czuję, żebym coś drastycznie zmienił. Może po prostu chodzi o to, że nie miałem przerwy pomiędzy kolejnymi płytami, dlatego traktuję je jako jeden rozdział. Sytuacja się rozwija, ale ta drastyczna zmiana jeszcze nie nastąpiła. Masz potrzebę drastycznej zmiany? Myślę, że przy kolejnej płycie solowej powinienem sobie taką zafundować. W estetyce? Nie myślę o tym jeszcze za dużo, ale chyba tak. Czuję, że mój kolejny album powinien być wciąż przyjemny, ale mniej piosenkowy. Ja słyszę zmianę już teraz, bo “Annoyance And Disappointment” jest dużo bardziej zadziornym albumem niż “Comfort And Happiness”. To prawda, dzieje się więcej. Myślę, że duży wpływ miała na to płyta nagrana z Curly Heads. Z jednej strony praca z Curly pozwoliła mi się zregenerować. Z drugiej – w związku z tym, że to głośny materiał – koncerty były bardzo wymagające wokalnie. Ale też dzięki temu zobaczyłem, jak chciałbym śpiewać. Jak powinienem śpiewać. Bez Curly po drodze ta płyta byłaby inna, spokojniejsza. Jest jeszcze jedna ważna zmiana. Polskie teksty na twój debiutancki album wzięła na siebie Karolina Kozak. Teraz uparłeś się, że napiszesz sam. Jest jeden tekst napisany z Karoliną, reszta jest moja. Cieszę się, lubię te teksty. Są moje. Z niedawnego dokumentu o Amy Winehouse zapamiętałem takie zdanie, że artysta nie może brać od innych muzyki czy słów, jeśli chce być wiarygodny. Jak możesz być tak naprawdę prawdziwy, jeśli śpiewasz coś cudzego? Poczułeś się pewnie jako autor tekstów? Nie wiem. Na pewno wyszedłem z założenia, że jeśli to moje nazwisko znajduje się na okładce, to chcę wziąć pełną odpowiedzialność za całość. Zasłużyć i na komplementy, i na krytykę. Wcześniej, gdy ktoś chwalił tekst do “Nieznajomego” - który napisała Karolina – czułem, że nie komplementuje mnie. Chcę zostać doceniony też za teksty, jeśli oczywiście ludzie je docenią. Ty chcesz po prostu pełen pakiet pochwał? Tak! Chwilę temu wspomniałeś film o Amy Winehouse, pamiętam też naszą rozmowę o Cool Kids Of Death. Zacząłeś przywiązywać dużą wagę do wiarygodności. Kto ci zarzucił, że jesteś niewiarygodny? Może to wyrzuty sumienia. Obawy, że ktoś zobaczy, jaki jestem naprawdę. Teraz będę o tym myślał... (śmiech). Szczerość mnie zawsze ujmowała. Tak mam na przykład z Kortezem. Przychodzisz na jego koncert, jest dużo ludzi, pada deszcz, jest trochę dziwnie. Gość z gitarą zaczyna śpiewać i robi się cudownie. Działa. Kocham piosenki, wiem, że umiem je pisać i że nie wychodzą mi banalnie, ale chyba chciałbym zwiedzić jakiś nowy teren, zauroczyć czymś innym, poruszyć jakiś ważny temat... “W dobrą stronę” porusza temat. Chciałem napisać o czymś, co jest ważne nie tylko dla mnie, ale dla innych ludzi. Podejrzewam, że nie tylko ja widzę przemoc dookoła. Bałam się o ciebie, jak wyszedł teledysk. Że oberwiesz. Też się bałem. Ale pomyśl, jak wielką wagę zyskałby teledysk, gdyby coś faktycznie mi się stało. Cieszyłbym się nawet, bo to by znaczyło, że kogoś dotknąłem, że chce się odegrać na mnie, że chce ze mną powalczyć. Ostatecznie klip został zaakceptowany, ale nie wywołał wielkich kontrowersji, więc chyba mogę czuć się bezpiecznie. Ważne jest to, że nie napisałem tego tekstu i nie zrobiłem dwuczęściowego klipu dlatego, że poczułem, że mogę dyktować warunki. To jest moje zdanie, niepowiedziane do końca wprost. Agresja, przemoc, destrukcyjne nastawienie do świata mnie odrzucają. Czyli jesteś hipisem? Nie, bez przesady. Nigdy mnie ten ruch nie pociągał, ich ubrania na przykład. Nie uważam, że należy aż tak bezkrytycznie wierzyć w to, że człowiek jest dobry. Częściej nie wierzę. Ten pan z okładki to taki trochę XIX-wieczny hipis. Czemu akurat obraz Juliusa Kronberga? Przypadkiem. Ktoś mi to wysłał. Pomyślałem, że przeznaczenie – chłopak na obrazie ma na imię Dawid i wygląda jak ja. Ale wrzuciłem na Instagram i zapomniałem. Miałem inny pomysł na okładkę. Dopiero ktoś w studiu rzucił, że może powinienem wykorzystać ten obraz. Nie wszyscy się od razu zorientowali, że to nie ja. Część pewnie pomyślała, że teraz narzucam skórę tygrysa i gram na harfie. Albo że teraz będziesz występował topless. I okładka, i teledysk. Andrzej Piaseczny powiedział w jakimś wywiadzie ostatnio, że on już jest starszy i nie może się rozbierać tak jak młodzi muzycy, jak Dawid Podsiadło, który rozebrał się na okładce. Mało osób wie, że to obraz namalowany 130 lat temu. A czemu ty tak się spieszysz? Wydajesz płytę za płytą. Nie chce mi się czekać. Jestem młody, mam siłę. Ale to też nie tak, że nie miałem przerwy. Płyta z Curly Heads dała mi trochę odpocząć. Z marketingowego punktu widzenia to był krok w tył – niszowy projekt, rockandrollowa muzyka i jeszcze teksty po angielsku. Mimo że większe uderzenie pewnie miałby kolejny solowy album, zrobiłem to, czego akurat potrzebowałem. Koncertów było trochę mniej. Odpowiedzialność rozkładała się na pięć osób. Płyta nie była promowana wyłącznie mną, mimo że jestem Dawidem w tym zespole i wiele osób to interesowało. Nie jest łatwo być Dawidem, co? Nie jest. Ale są też plusy.

Krzysztof Zalewski 528 nagrań. Kocham Być Z Tobą. The Dumplings 126 nagrań. Dawid Podsiadło – Pastempomat. Nagraj swój cover lub zaśpiewaj w wersji karaoke do profesjonalnego podkładu muzycznego. Słuchaj najlepszych coverów i poznaj ciekawych ludzi.

Dawid Podsiadło udostępnił nagranie, w którym wykonuje utwór W Dobrą Stronę, podczas koncertu na Stadionie Narodowym, który odbył się 28 września 2019 roku. Zobaczcie. Tym wydarzeniem żyła w ubiegłym roku cała Polska. Dwóch rodzimych artystów – Dawid Podsiadło i Taco Hemingway wyprzedali wspólny koncert na PGE Narodowym w Warszawie. To duże osiągnięcie, zważywszy na to, że dotąd nie ta sztuka nie udała się wcześniej żadnemu polskiemu artyście. Minął rok od koncertu Dawida Podsiadło i Taco Hemingway’a na Stadionie Narodowym Po wydarzeniu do sieci trafiły nagrania, w których mogliśmy zobaczyć kulisy tego ogromnego przedsięwzięcia, a także wykonanie utworu Nieznajomy przed kilkudziesięciotysięczną publicznością. Zobacz także Beefy między raperami są przereklamowane. KęKę dissuje producenta samochodów „Wiedźmin: Rodowód krwi” jak na razie zapowiada się tragicznie Czy KęKę nagrywałby disco-polo? Pewnie, że by nagrał Dawid Podsiadło i Taco Hemingway na PGE Narodowym, Dawid Podsiadło – Nieznajomy (na żywo z PGE Narodowego, Wczoraj, z okazji rocznicy koncertu, pojawiło się kolejne nagranie. Tym razem możemy posłuchać utworu W Dobrą Stronę, na żywo z Narodowego. Zobaczcie: Dawid Podsiadło – W Dobrą Stronę (na żywo z PGE Narodowego, Dawid Podsiadło, po sukcesie koncertu na Narodowym, ogłosił kolejne, już samodzielne koncerty stadionowe w Gdańsku, Wrocławiu i Chorzowie. Zaplanowane na czerwiec wydarzenia, musiały jednak zostać przełożone i odbędą się w 2021 roku. 5 czerwca 2021 – Stadion Energa Gdańsk12 czerwca 2021 – Stadion Śląski, Chorzów19 czerwca – 2021 – Stadion Wrocław Dawid Podsiadło udostępnił nagranie, w którym wykonuje utwór W Dobrą Stronę, podczas koncertu na Stadionie Narodowym, który odbył się 28 września 2019 roku. Zobaczcie. Zobacz także Beefy między raperami są przereklamowane. KęKę dissuje producenta samochodów „Wiedźmin: Rodowód krwi” jak na razie zapowiada się tragicznie Czy KęKę nagrywałby disco-polo? Pewnie, że by nagrał Tym wydarzeniem żyła […] Kup Bilet Otwarty na dowolny koncert 50-500 PLN Polub na Facebooku: Nie przegap Sprawdź także The darkness. I didn't see. I couldn't bring. I didn't find it. Rippin' my guilt. I saw you lost and confused. I couldn't be. Someone to take you somewhere else. Why won't you stay in light. 25 wrz 15 13:17 Ten tekst przeczytasz w 1 minutę Dawid Podsiadło opublikował nową piosenkę. Utwór nosi tytuł "W dobrą stronę". Foto: Materiały prasowe Dawid Podsiadło - W dobrą stronę W sieci pojawił się nowy utwór Dawida Podsiadło. Piosenki zatytułowanej "W dobrą stronę" można już posłuchać w serwisie Spotify (link znajduje się pod newsem). Po sukcesie debiutanckiego albumu "Comfort and Happiness" i wydanego z zespołem Curly Heads "Ruby Dress Skinny Dog" Dawid Podsiadło ogłosił datę premiery swojej drugiej solowej płyty. Krążek zatytułowany "Annoyance and Disappointment" trafi na półki sklepowe 6 listopada. "Druga płyta to na pewno krok dalej. Udało nam się nie rezygnując z chwytliwych melodii stworzyć coś co posiada głębię i duszę. Myślę, że wyjątkowo płynnie ten album trafia do odbiorcy. Że nie trzeba za bardzo analizować, myśleć. Pierwszy raz tworzyliśmy materiał solowy w grupie większej niż dwuosobowej. Zespół Heko zaczął komponować, aranżować i nagrywać utwory, które znajdują się na płycie. Pod okiem Daniela Walczaka i Bogdana Kondrackiego, którzy stanęli w roli producentów, powstawał materiał i wyłoniły się utwory, które znajdują się na płycie. Niebawem będzie można posłuchać wyniku tych naszych prac. Jestem bardzo podekscytowany i ciekawy, czy ludziom spodoba się ten kawałek muzyki" - mówi o płycie wokalista. "W dobrą stronę" to pierwszy singiel zapowiadający najnowszy album artysty. Data utworzenia: 25 września 2015 13:17 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
Dawid Podsiadło - biografia. Dawid Podsiadło urodził się 23 maja 1993 roku w Dąbrowie Górniczej. Występował również pod pseudonimem David Ross. Piosenkarz wykonuje muzykę z gatunku pop
Dołącz do innych i śledź ten utwór Scrobbluj, szukaj i odkryj na nowo muzykę z kontem Podobne utwory Występuje także w Podobne utwory Statystyki scroblowania Ostatni trend odsłuchiwania Dzień Słuchaczy Czwartek 3 Luty 2022 132 Piątek 4 Luty 2022 142 Sobota 5 Luty 2022 121 Niedziela 6 Luty 2022 128 Poniedziałek 7 Luty 2022 145 Wtorek 8 Luty 2022 138 Środa 9 Luty 2022 137 Czwartek 10 Luty 2022 163 Piątek 11 Luty 2022 165 Sobota 12 Luty 2022 141 Niedziela 13 Luty 2022 169 Poniedziałek 14 Luty 2022 154 Wtorek 15 Luty 2022 174 Środa 16 Luty 2022 167 Czwartek 17 Luty 2022 200 Piątek 18 Luty 2022 185 Sobota 19 Luty 2022 186 Niedziela 20 Luty 2022 156 Poniedziałek 21 Luty 2022 144 Wtorek 22 Luty 2022 165 Środa 23 Luty 2022 129 Czwartek 24 Luty 2022 157 Piątek 25 Luty 2022 155 Sobota 26 Luty 2022 155 Niedziela 27 Luty 2022 144 Poniedziałek 28 Luty 2022 132 Wtorek 1 Marzec 2022 148 Środa 2 Marzec 2022 162 Czwartek 3 Marzec 2022 175 Piątek 4 Marzec 2022 168 Sobota 5 Marzec 2022 188 Niedziela 6 Marzec 2022 191 Poniedziałek 7 Marzec 2022 170 Wtorek 8 Marzec 2022 148 Środa 9 Marzec 2022 161 Czwartek 10 Marzec 2022 140 Piątek 11 Marzec 2022 164 Sobota 12 Marzec 2022 149 Niedziela 13 Marzec 2022 154 Poniedziałek 14 Marzec 2022 148 Wtorek 15 Marzec 2022 177 Środa 16 Marzec 2022 165 Czwartek 17 Marzec 2022 177 Piątek 18 Marzec 2022 149 Sobota 19 Marzec 2022 177 Niedziela 20 Marzec 2022 136 Poniedziałek 21 Marzec 2022 141 Wtorek 22 Marzec 2022 158 Środa 23 Marzec 2022 164 Czwartek 24 Marzec 2022 166 Piątek 25 Marzec 2022 191 Sobota 26 Marzec 2022 165 Niedziela 27 Marzec 2022 151 Poniedziałek 28 Marzec 2022 136 Wtorek 29 Marzec 2022 155 Środa 30 Marzec 2022 150 Czwartek 31 Marzec 2022 168 Piątek 1 Kwiecień 2022 139 Sobota 2 Kwiecień 2022 155 Niedziela 3 Kwiecień 2022 161 Poniedziałek 4 Kwiecień 2022 150 Wtorek 5 Kwiecień 2022 135 Środa 6 Kwiecień 2022 143 Czwartek 7 Kwiecień 2022 157 Piątek 8 Kwiecień 2022 151 Sobota 9 Kwiecień 2022 186 Niedziela 10 Kwiecień 2022 157 Poniedziałek 11 Kwiecień 2022 143 Wtorek 12 Kwiecień 2022 140 Środa 13 Kwiecień 2022 168 Czwartek 14 Kwiecień 2022 174 Piątek 15 Kwiecień 2022 163 Sobota 16 Kwiecień 2022 157 Niedziela 17 Kwiecień 2022 119 Poniedziałek 18 Kwiecień 2022 182 Wtorek 19 Kwiecień 2022 156 Środa 20 Kwiecień 2022 172 Czwartek 21 Kwiecień 2022 163 Piątek 22 Kwiecień 2022 178 Sobota 23 Kwiecień 2022 157 Niedziela 24 Kwiecień 2022 137 Poniedziałek 25 Kwiecień 2022 151 Wtorek 26 Kwiecień 2022 153 Środa 27 Kwiecień 2022 181 Czwartek 28 Kwiecień 2022 148 Piątek 29 Kwiecień 2022 177 Sobota 30 Kwiecień 2022 195 Niedziela 1 Maj 2022 182 Poniedziałek 2 Maj 2022 155 Wtorek 3 Maj 2022 171 Środa 4 Maj 2022 166 Czwartek 5 Maj 2022 175 Piątek 6 Maj 2022 185 Sobota 7 Maj 2022 166 Niedziela 8 Maj 2022 162 Poniedziałek 9 Maj 2022 163 Wtorek 10 Maj 2022 197 Środa 11 Maj 2022 161 Czwartek 12 Maj 2022 177 Piątek 13 Maj 2022 168 Sobota 14 Maj 2022 186 Niedziela 15 Maj 2022 148 Poniedziałek 16 Maj 2022 163 Wtorek 17 Maj 2022 164 Środa 18 Maj 2022 180 Czwartek 19 Maj 2022 162 Piątek 20 Maj 2022 150 Sobota 21 Maj 2022 183 Niedziela 22 Maj 2022 151 Poniedziałek 23 Maj 2022 195 Wtorek 24 Maj 2022 195 Środa 25 Maj 2022 198 Czwartek 26 Maj 2022 207 Piątek 27 Maj 2022 181 Sobota 28 Maj 2022 198 Niedziela 29 Maj 2022 158 Poniedziałek 30 Maj 2022 185 Wtorek 31 Maj 2022 211 Środa 1 Czerwiec 2022 196 Czwartek 2 Czerwiec 2022 194 Piątek 3 Czerwiec 2022 224 Sobota 4 Czerwiec 2022 239 Niedziela 5 Czerwiec 2022 228 Poniedziałek 6 Czerwiec 2022 211 Wtorek 7 Czerwiec 2022 215 Środa 8 Czerwiec 2022 189 Czwartek 9 Czerwiec 2022 162 Piątek 10 Czerwiec 2022 225 Sobota 11 Czerwiec 2022 204 Niedziela 12 Czerwiec 2022 185 Poniedziałek 13 Czerwiec 2022 182 Wtorek 14 Czerwiec 2022 206 Środa 15 Czerwiec 2022 224 Czwartek 16 Czerwiec 2022 208 Piątek 17 Czerwiec 2022 234 Sobota 18 Czerwiec 2022 234 Niedziela 19 Czerwiec 2022 228 Poniedziałek 20 Czerwiec 2022 218 Wtorek 21 Czerwiec 2022 235 Środa 22 Czerwiec 2022 255 Czwartek 23 Czerwiec 2022 274 Piątek 24 Czerwiec 2022 337 Sobota 25 Czerwiec 2022 321 Niedziela 26 Czerwiec 2022 332 Poniedziałek 27 Czerwiec 2022 294 Wtorek 28 Czerwiec 2022 289 Środa 29 Czerwiec 2022 269 Czwartek 30 Czerwiec 2022 254 Piątek 1 Lipiec 2022 203 Sobota 2 Lipiec 2022 237 Niedziela 3 Lipiec 2022 228 Poniedziałek 4 Lipiec 2022 218 Wtorek 5 Lipiec 2022 235 Środa 6 Lipiec 2022 248 Czwartek 7 Lipiec 2022 231 Piątek 8 Lipiec 2022 210 Sobota 9 Lipiec 2022 239 Niedziela 10 Lipiec 2022 172 Poniedziałek 11 Lipiec 2022 210 Wtorek 12 Lipiec 2022 189 Środa 13 Lipiec 2022 177 Czwartek 14 Lipiec 2022 179 Piątek 15 Lipiec 2022 179 Sobota 16 Lipiec 2022 197 Niedziela 17 Lipiec 2022 175 Poniedziałek 18 Lipiec 2022 193 Wtorek 19 Lipiec 2022 185 Środa 20 Lipiec 2022 155 Czwartek 21 Lipiec 2022 187 Piątek 22 Lipiec 2022 169 Sobota 23 Lipiec 2022 180 Niedziela 24 Lipiec 2022 162 Poniedziałek 25 Lipiec 2022 186 Wtorek 26 Lipiec 2022 178 Środa 27 Lipiec 2022 165 Czwartek 28 Lipiec 2022 182 Piątek 29 Lipiec 2022 193 Sobota 30 Lipiec 2022 175 Niedziela 31 Lipiec 2022 154 Poniedziałek 1 Sierpień 2022 167 Wtorek 2 Sierpień 2022 135 Odtwórz ten utwór YouTube Spotify Spotify Apple Music Apple Music Zewnętrzne linki Twitter (@dylanwishop) Facebook ( O tym wykonwacy Dawid Podsiadło 107 317 słuchaczy Powiązane tagi Dawid Podsiadło - polski piosenkarz, autor tekstów,kompozytor,multiinstrumentalista (gra między innymi na gitarze,instrumentach klawiszowych,puzonie ,cymbałkach czy ukulele) oraz wokalista polskiego zespołu Curly Heads. Urodził się 23 maja 1993 r. w Dąbrowie Górniczej, gdzie ukończył szkołę muzyczną I stopnia w klasie puzonu i liceum ogólnokształcące. W 2012 r. zwyciężył w telewizyjnym konkursie „X Factor”. W maju 2013 r. ukazał się jego debiutancki album „Comfort and Happiness”, bardzo dobrze przyjęty zarówno przez publiczność (potrójna platynowa płyta), jak i krytyków. … dowiedz się więcej Dawid Podsiadło - polski piosenkarz, autor tekstów,kompozytor,multiinstrumentalista (gra między innymi na gitarze,instrumentach klawiszowych,puzonie ,cymbałkach czy ukulele) oraz … dowiedz się więcej Dawid Podsiadło - polski piosenkarz, autor tekstów,kompozytor,multiinstrumentalista (gra między innymi na gitarze,instrumentach klawiszowych,puzonie ,cymbałkach czy ukulele) oraz wokalista polskiego zespołu Curly Heads. Urodz… dowiedz się więcej Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców
Provided to YouTube by Sony Music EntertainmentW Dobrą Stronę · Dawid PodsiadłoW Dobrą Stronę℗ 2015 Sony Music Entertainment Poland Sp. z o. o.Released on: 2
Dawid Podsiadło kończy 25 lat W 2012 roku muzyk zwyciężył w 2. edycji talent show "X Factor" i od tamtej pory wydał dwie płyty, "Comfort and Happiness" i "Annoyance and Disappointment", sprzedane w łącznym nakładzie ćwierć miliona egzemplarzy Po półtorarocznym rozbracie ze sceną Dawid wraca do koncertowania – pierwszy raz wystąpi podczas tegorocznego Open’er Festivalu, a zaraz później ruszy w trasę Męskie Granie 2018 "Powiem Wam, że zmęczyło mnie bardzo to całe odpoczywanie. I tak jak już podjąłem decyzję o powracaniu, no to wracam w dużych ilościach" – pisze Dawid Podsiadło na swoim oficjalnym facebookowym profilu, krótko przed swoimi 25. urodzinami, które przypadają 23 maja. "Wracando jak to zawsze mówię, wracando". Deklaracja o powrocie, czyli owym wracando, półtora roku po tym, jak artysta oświadczył fanom, że robi sobie przerwę – zapewne przyprawiając o ból głowy menagmenet i wytwórnię Sony Mysic - nie jest oczywiście wynikiem zbliżającego się jubileuszu, a bardziej znużenia długimi wakacjami, na które z pewnością zasłużył. Chociaż czy to aby na pewno były do końca wakacje? - Będę chodził na zajęcia z gitary, uczył się języków – włoskiego lub hiszpańskiego, z nativem podszkolę angielski – zapowiadał Dawid w 2016 roku w rozmowie ze "Zwierciadłem". - Ale też chcę popracować nad nową muzyką, może zupełnie nowym projektem. Daję temu czas, niech się wykluje. Dawid Podsiadło Już za chwileczkę, już za momencik O tym, co się wykluło i w jakiej Dawid jest formie, najpierw przekonają się uczestnicy tegorocznego Open’er Festival, a zaraz potem fani Męskiego Grania. "W lecie będzie dosłownie kilka koncertów, bo siły na jesień zbieram, oszczędzam" – pisze w swojej facebookowej wiadomości. Tegoroczna 9. już trasa koncertowa Męskie Granie wystartuje 14 lipca i w tym roku zawładnie nią trio Kortez, Zalewski i Podsiadło, które stanie na czele Męskie Granie Orkiestra. Artyści nagrali wspólny singiel "Początek", do którego powstał teledysk kręcony na tak zwanego żywca. Muzyk chyba rzeczywiście nie zasypiał gruszek w popiele, bo jak zapewnia, ma już sporo piosenek. Być może trafią one na następczynię potrójnie platynowego krążka "Annoyance and Disappointment" z końcówki 2015 roku. Jak dodaje, "raz na jakiś czas" będzie je na swoim profilu "wrzucał". Pierwszy singiel ma się pojawić jeszcze przed wakacjami, czyli już naprawdę niedługo . "Oooooj będziecie do niego przeżywać sceny życia, ooooooj tak" – zapowiada tajemniczo Dawid. Za przystawkę można uznać jego gościnny występ na płycie rapowego duetu Taconafide, czyli Taco Hemingwaya i Quebonafide, w remiksie piosenki "Tamagotchi". Ale to raczej taka ciekawostka. Podobnie jak udział Dawida w kampanii reklamowej jednego z banków, chociaż w tym przypadku nie ma to nic wspólnego ze sztuką – mimo że sam wypada w spocie całkiem przekonująco. Jest sobą albo gra siebie. W jego przypadku jedno nie wyklucza drugiego. By wszystko się zgadzało Dawid Podsiadło od samego początku robi wszystko na własnych zasadach – albo prawie wszystko. Jak zapewnia, obie płyty, "Comfort and Happiness" (2013) i "Annoyance and Disappointment" (2015), są realizacją przede wszystkim jego wizji artystycznej, mimo że powstały we współpracy z producentem Bogdanem Kondrackim (w przypadku drugiej producentem był także Daniel Walczak, kierownik muzycznego zespołu Dawida). Zapytany przez Onet po wydaniu drugiego krążka, czy czuje się artystą jednocześnie i popularnym, i alternatywnym, Dawid zapewnił, że nigdy o tym nie myślał. - Moja muzyka rzeczywiście jest mieszanką. Jest w niej melodia, którą łatwo zapamiętać i którą chce się powtórzyć, jest też dużo emocji. Ale też dbamy z zespołem i producentami, by brzmienie było bardzo dobre, organiczne i by wszystko się zgadzało. Nie ma tu ma przypadkowych rzeczy, a do nagrań bardzo staranie się przygotowujemy, zarówno sprzętowo, jak i technologicznie. Lepiej niż w marzeniach Szerokiej publiczności Dawid dał się poznać w 2011 roku, kiedy wziął udział w 1. edycji talent show "X Factor". Wtedy może jeszcze nie tak szerokiej, bo z powodu stresu odpadł na etapie bootcampu, zapominając tekstu piosenki Andrzeja Zauchy "Wymyśliłem ciebie". Udało mu się jednak rok później. Jego interpretacje takich piosenek jak "Can't Take My Eyes Of You" Muse czy "Your Song" Eltona Johna zachwycały dojrzałością i sprawiły, że ostatecznie wygrał cały program, stając się wcześniej ulubieńcem widzów. W finale wykonał "With or Without You" U2, a także zaśpiewał "Better Than a Dream" Katie Meluy, w duecie z nią samą. Jak wcześniej zapewniał, zwycięstwo to nie jego główny cel. - Niezależnie od tego, i tak będę muzykował, czy z zespołem czy sam. Tym zespołem był – i formalnie nadal jest - rockowy Curly Heads, który Dawid założył w Dąbrowie Górniczej z kolegami z liceum. Cztery lata temu ukazał się debiutancki album formacji "Ruby Dress Skinny Dog", który uzyskał status Złotej Płyty. Skromny nie tylko podkład Czym Dawid do siebie przekonał? Na pewno głosem i talentem, to nie ulega wątpliwości. Także kompozytorskim, bo to zawsze dobrze, kiedy młody artysta jest w stanie pisać dla siebie, a nie śpiewać odrzuty z jakiegoś publishingu lub czegoś skomponowanego przez innych. Oczywiście pod warunkiem, że te piosenki coś w sobie mają, a w jego przypadku jak najbardziej. Zapytany, jakie są jego muzyczne wzorce, Dawid podkreśla, że trudno mu kategoryzować. - Uwielbiam Katie Meluę, The Strokes, Arctic Monkeys, Johna Legenda, Muse, Foo Fighters, Queen, Pearl Jam, brytyjskiego pop rocka. A z polskich wykonawców Myslovitz, Brodkę, Anię Dąbrowską. Kumpel powiedział mi kiedyś, że muzyka, której słucham, opiera się na linii wokalnej. Podkład może być skromny. Podatny na wzruszenie W przypadku Dawida wyróżniające były jeszcze inne cechy – naturalność, skromność, powściągliwość, chłopięcy wdzięk. Brzmią jak jakieś klisze, ale on naprawdę taki był. I chyba nadal jest. Szybko dał się poznać jako osoba introwertyczna, nieco zamknięta w sobie, z duszą wrażliwca. - Jestem podatny na wzruszenie i nie mam z tym żadnego problemu – zapewniał trzy lata temu, nawiązując do tej łatki wrażliwca, którą ciągle ktoś mu przypina. I wcale nie tak na wyrost. - Kiedyś trochę się tego wstydziłem. Zdarza mi się wzruszyć na filmach, a nawet na "Kuchennych rewolucjach" Magdy Gessler. Przyznawał, że początkowo rzeczywiście był bardzo nieśmiały, ale muzyka pozwoliła mu tę cechę przełamać. - Gdy byłem mały, jak miałem przed kimś wystąpić, drżał mi głos – wspominał w 2012 roku. - A już zupełnie paraliżowała mnie świadomość, że śpiewam dla kogoś, kto nie przywiązuje do tego wielkiej wagi. Teraz wychodzę na scenę i się nie boję. Dźwięki i tortury Dawid w dzieciństwie, które spędził w Dąbrowie Górniczej, chciał być między innymi policjantem. Ale nie tylko. - Zastanawiałem się nad aktorstwem, a zwłaszcza pantomimą, której uczyłem się przez rok. Byłem kiepski, więc to rzuciłem. Uprawiałem dużo sportów, na przykład piłkę nożną. Brałem udział w wielu turniejach badmintona, często zajmując trzecie, czwarte miejsca. Lubiłem i nadal lubię wspinać się po ściance i chodzić po górach, mam nawet odznaki. Przez dwa lata chodziłem na karate, doszedłem do dwóch belek na pomarańczowym pasie. Miał dwanaście lat, kiedy zaliczył pierwszy ważny dla niego występ publiczny, i to od razu za granicą, będąc z rodzicami w Tunezji na wakacjach. Było to podczas konkursu zorganizowanego przez animatorów przy basenie. – Śpiewałem "Długość dźwięku samotności" Myslovitz – wyznał "Playboyowi". Innym popisowym numerem nastolatka był "Zakazany owoc" Krzysztofa Antkowiaka. - Nie cierpię tego kawałka! Musiałem to śpiewać dosłownie wszędzie, bo mój przyjaciel i nauczyciel na zajęciach muzycznych w Młodzieżowym Ośrodku Pracy Twórczej uważał, że to świetny utwór dla kogoś w moim wieku. Festyny, akademie, święta, plenery – jak występowałem, to zawsze z owocem. Tortura. Talent zamiast historii Utwory, jakie wykonywał w "X Factorze", jak tortura na szczęście nie brzmiały, nawet jeśli nie zawsze miał wpływ na ich dobór. Po kilku latach nie ukrywał, że uważa, iż czas programów typu "talent show" powoli mija, co trochę się sprawdziło, gdyż dziś w telewizji jest jedynie "The Voice of Poland" i "Mam talent". - W końcu się ludziom znudzą, przynajmniej na jakiś czas. Trochę słabo, że bardzo często w tych programach największym talentem uczestnika jest jego historia, smutna bądź tragiczna, a nie talent właściwy. Prawie każdy ma problemy w życiu, niezależnie od tego, czy żyje w luksusie czy nie. Poza tym, mnóstwo ludzi fajnie śpiewa, ale niekoniecznie tworzy. A warto jest tworzyć. Przy okazji zapewnił, że nie drażni go, kiedy ktoś pisze czy mówi: "Dawid Podsiadło, zwycięzca »X Factora«". - Jestem bardzo szczęśliwy, że byłem w tym programie, i to samo powiem za pięć czy dziesięć lat. To tam zaczęła się moja przygoda, to dzięki niemu w moim życiu wydarzyło się tak wiele pozytywnych rzeczy i jestem tam, gdzie jestem. Teraz coś ekstra "Comfort and Happiness", pierwsza płyta Dawida, rozeszła się w nakładzie stu pięćdziesięciu tysięcy egzemplarzy. To jak na dzisiejsze polskie realia, gdzie "złoto" dostaje się za sprzedaż piętnastu tysięcy sztuk, nie lada osiągnięcie, zwłaszcza że prawie wszystkie piosenki zaśpiewane były w języku angielskim. Krążek zasłużył na swój sukces – przyniósł melodyjne, bardzo chwytliwe i starannie zaaranżowane utwory, jak "Trójkąty i kwadraty", "Nieznajomy" i "Powiedz mi, że nie chcesz", w których pewna skromność z wdziękiem łączyła się z nowoczesnością. Wzorcowy przykład muzyki absolutnie nienachalnej. Kilka lat po wydaniu albumu Dawid nie ukrywał, że sukces, jaki nim osiągnął, bardzo go zaskoczył, podobnie jak liczba koncertów, jakie zagrał, aprobata odbiorców i krytyków. Cztery Fryderyki mówiły przecież za siebie. Najbardziej zaskakujące było dla niego jednak coś innego. - Nagle stałem się dla ludzi, których zawsze ceniłem za muzykę, partnerem do normalnych rozmów. Rozmawiając z Arturem Rojkiem czy Kasią Nosowską, nie miałem wrażenia, że im przeszkadzam czy się narzucam. To świadczy też o wspaniałym charakterze tych artystów. To było ekstra. Poprzeczka coraz wyżej Album "Annoyance and Disappointment" nie powtórzył aż tak imponującego wyniku, ale dziewięćdziesiąt tysięcy sprzedanych egzemplarzy to również ogromny sukces, będący dzisiaj poza zasięgiem 95 procent polskich gwiazd. Dawid rozwinął się jako kompozytor, tekściarz i wokalista, a z jego muzyki biła nie tylko większa dojrzałość, ale i luz. "Przede wszystkim Dawid Podsiadło rozwinął się tu wokalnie, śpiewa pełnym głosem, pozwala sobie na mocniejszą ekspresję, ciągnie go do wręcz aktorskich interpretacji – pisał recenzent Onetu Paweł Gzyl. - Ciekawsze są kompozycje, bardziej rozbudowane, pełne erudycyjnych nawiązań, niby popowe, ale odwołujące się śmiało do klasyki rocka. No i wreszcie finezyjna produkcja. zachowująca »żywe« brzmienie, ale pomysłowo wykorzystująca studio jako kolejny instrument". "Podsiadło stawia wyżej poprzeczkę nie tylko sobie, ale także swoim fanom" – podsumowywał. W polską stronę Na drugim krążku Dawid zamieścił więcej utworów po polsku, mimo że wcześniej podkreślał, iż nie przepada za śpiewaniem w rodzimym języku. - Odkryłem swoją polską stronę – tłumaczył Onetowi. - Dobrze mi się w naszym języku pisze i całkiem przyjemnie śpiewa. Wiążą się z tym inne, za to bardzo ciekawe doświadczenia. Każde słowo jest komentowane i analizowane, wzbudza różne emocje wśród odbiorców. Ale cały czas idę dwutorowo i nie zaniedbuję śpiewania po angielsku. Najmocniej komentowany był tekst pierwszego singla, "W dobrą stronę", w którym Dawid wcielił się publicystę, dość przenikliwie patrzącego na nasze społeczeństwo, a zwłaszcza nietolerancję i ksenofobię. Podsiadło ponad podziałami Pretekstem dla tekstu stało się wielokrotne spalenie tęczy na placu Zbawiciela w Warszawie. - Stwierdziłem, że skoro już śpiewam po polsku, chciałbym móc od czasu do czasu zająć stanowisko w sprawach dla mnie ważnych lub takich, które mnie bulwersują. Miałem problem ze zrozumieniem, dlaczego jeden świat nie może zaakceptować drugiego. Nie rozumiem i nie potrafię zaakceptować tego, że mieszkający w jednym kraju ludzie tworzą tak głębokie i radykalne podziały. - Bardzo kocham swój kraj – zapewniał w "Playboyu". - Nie rozumiem, dlaczego dziś synonimem patrioty jest narodowiec. Pomieszanie pojęć. A to przecież bardzo proste rzeczy – dla mnie oczywiste. Patriotyzm kojarzy mi się z miłością, a taki zacietrzewiony narodowiec z nienawiścią. A ja zdecydowanie wolę kochać. Zachód bez spinki Nie wszystko oczywiście Dawidowi wychodzi. Z jego planów podbicia Zachodu na razie niewiele zostało, tak jak z pseudonimu David Ross, pod którym miał występować za granicą. Bo "Podsiadło" dla Niemca, Francuza czy Anglika byłoby koszmarnie trudne do wypowiedzenia. - Zagraniczny oddział wytwórni stwierdził, że aby łatwiej funkcjonować za granicą, potrzebuję pseudonimu - tłumaczył. - Bo były jakieś przebłyski, że coś się tam może ze mną dziać. Ale dość szybko to upadło. Potem jeszcze na chwilę powstał drugi pseudonim, David P., bardzo skomplikowany. I nawet jeden utwór Davida P. pograł sobie w radiach w Niemczech i w Czechach, trafił też na jakąś składankę. Nie spinam się z tym Zachodem i przyjemnie działam sobie tutaj ale trzymam rękę na pulsie - byłoby fajnie móc pograć na dużych festiwalach za granicą. Ciągle nad tym pracujemy, ale pozwalamy sprawom płynąć swoim rytmem. Trzeba trochę zatęsknić Dawid wraca i jest to dobra wiadomość dla fanów, ale także i dla niego. Muzyka wyraźnie go napędza, ma potrzebę rozwoju, nie chce stać w miejscu. Lubi być sobą, a na scenie sobą na pewno jest. Mimo półtorarocznego rozbratu z nią nikt o nim nie zapomniał, nie stał się też bohaterem bulwarówek, nie wywołał żadnych skandali ani nie popisał się żadną nieprzemyślaną czy głupią wypowiedzią. Pozostał chłopakiem z Dąbrowy Górniczej, który od kilku lat mieszka w Warszawie, ale często wraca w rodzinne strony. Należy przypuszczać, że bilety na najbliższe koncerty Dawida znowu rozchodzić się będą lepiej niż najświeższe nawet bułeczki - dorwanie wejściówki na ostatnią jak dotąd trasę "Andante Cantabile" graniczyło z cudem. Co tak naprawdę się stało, że artysta, niczym Adele, pod koniec 2016 roku najzwyczajniej w świecie zniknął, zamiast kuć żelazo póki gorące? - Rozregulowałem system odżywiania, spania, moja doba kończy się o trzeciej, czwartej w nocy, a zaczyna o 11, 12 – tłumaczył we wspomnianej rozmowie ze "Zwierciadłem". - Dochodzi do tego dużo stresu, no i przecież mocno się zmieniłem fizycznie, dojrzewałem w międzyczasie. Poza tym od kilku lat cały czas pracuję z tymi samymi ludźmi, razem gramy, jeździmy, jemy, chcę trochę za nimi zatęsknić. Udało się czy nie, zatęsknić za Dawidem to wcale nie taka trudna sprawa. Foto: Monika Stolarska / Onet Dawid Podsiadło
TcnDG. 39 148 483 476 165 6 77 261 241

w dobrą stronę dawid podsiadło tekst